Translate

czwartek, 27 września 2012

{172}

Hej! Wczoraj odbyły się zawody- biegi przełajowe. Nie zważając na to, że jestem przeziębiona postanowiłam wziąć udział. Nierealnym było osiągnięcie przyzwoitego miejsca ..
Przekroczyłam linię mety i "dziwnie" się poczułam. Odpoczęłam, ale to uczucie nie przechodziło. Kręciło mi się w głowie, wymiotowałam i takie inne historie :P Zaprowadzono mnie do karetki, miałam badania i takie tam, a potem lekarz/ pielęgniarz {?} odprowadził mnie pod same drzwi mieszkania co było niepotrzebne ;P {Pierwszy raz jechałam ambulansem :D}Oczywiście mama: Mówiłam ci, że tak będzie xD W domu "wróciłam do siebie", ale pod wieczór znowu zaczęłam wymiotować. Ok. 21 odwiedziłam pogotowie, lekarka powiedziała, że jeśli w nocy ból brzucha i głowy nie ustanie to położą mnie na obserwację pod kątem zapalenia opon mózgowych :o Mówiła, że teraz dużo dzieciaków na to choruje. Na ten moment czuję się dobrze, nie licząc zakwasów xD

Dzisiaj bez zdjęć, uregulowałam zakładkę FAQ- pytać :D

37 komentarzy:

  1. Współczuje :C
    Już za moment zacznę cię męczyc pytaniami ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. współczucie ;/ u nas wczoraj też były biegi przełajowe ;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nic nie wiem na ten temat , bo w biegach jestem beznadziejna :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Współczuje :( Tez mam zakwasy;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Ojeeej, biedna, no współczuję :(

    Wymyślę jeszcze pare pytań do FaQ ;)

    ps. nie dostałam paczki... czy ją wysłałaś?

    OdpowiedzUsuń
  6. Oby wszystko było dobrze ! ;-)
    Zapraszam w wolnej chwili.;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. rany, ja nienawidzę biegać :D.

    OdpowiedzUsuń
  8. Współczuję, ale ja nie miałam lepiej we wakacje jechałam pierwszy raz ambulansem ;( Dodasz moje to duże zdjęcie do paska bocznego??? Jestem z bloga: gabi-feria-land.blogspot.com (nasza wymiana)

    OdpowiedzUsuń
  9. jej :/ współczucia

    younerthanme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ojej ... życzę powrotu do zdrowia , ale jak mówisz, że już jest ok, to może będzie coraz lepiej : P

    OdpowiedzUsuń
  11. ojejj, wystraszyłam sie czytając to ; oby to nie było nic poważnego

    OdpowiedzUsuń
  12. Haha :D ostatnio mnie denerwowała bo ją sobie podcięłam:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Współczuję, ja dodałam posta o moich wynikach z biegów ! :)
    Szybko zdrowieej ! ;x

    OdpowiedzUsuń
  14. Jesteś przeziębiona i biegłaś ?! ;o Nieźle.
    Dobrze, że lepiej się czujesz. :)

    Na urodziny koleżanki kupiłyśmy jej szal, bo uwielbia takie coś. ;P

    OdpowiedzUsuń
  15. ojacie!!!! no to ładna historia!!! a teraz do łożka, masa witaminek i owoców i dbaj o siebie:****

    OdpowiedzUsuń
  16. O to nie ciekawie ;/
    Zdrowiej !

    OdpowiedzUsuń
  17. Pytanie nie związane z postem ale jednak pytam:Gdzie i jaki kupujesz silikon?
    Zapraszam na mojego bloga:http://modelinowe-wypieki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. ZDROWIEJ!

    zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. zdrowiej, zdrowiem! zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dokładnie, i nie lubię swojego uśmiechu . :D A jeśli chce się uśmiechnąć normalnie, bez szczerzenia się to moge tylko unosząć jeden kącik ust, bo inaczej
    przeszkadza mi aparat . :|

    OdpowiedzUsuń
  21. ojej.. bardzo Ci współczuję.. miejmy nadzieje, że to nic poważnego! ♥
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  22. współczuję ;c

    zapraszam do mnie, jest nowy post xD
    http://candybaker.blogspot.com/2012/09/27-pachnace-serduszka.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Ależ ja Cię Cie straszę XD
    może przyjść jutro lub jest w skrzynce awizo o którym nawet nie wiem

    OdpowiedzUsuń
  24. Współczuję. ;c Oby Ci nic więcej nie było. ; )

    OdpowiedzUsuń
  25. mam nadzieję, że to nic poważnego ! wracaj do zdrowia ! :*

    OdpowiedzUsuń
  26. współczuję i mam nadzieję że wszystko z Tobą będzie dobrze i że to nic poważnego :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Oj współczuję. Mam nadzieję, że to nic poważnego i szybko wrócisz do zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  28. bardzo fajny blog obserwuję ; *
    liczę na wzajemność marta51.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Ojej... a ja mam przełaje w poniedziałek, niestety u nas start jest obowiązkowy :/ Życzę powrotu do zdrowia i oby nie było to nic poważnego! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. ja też brałam udziały w zawodach jak byłam chora, potem było już tylko gorzej ;dd

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo chętnie :) Prześlij mi skan :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Ehh współczuje ://
    Mam nadzieję że ci się polepszy ;>>

    OdpowiedzUsuń
  33. No to nie za miło ;/ życzę zrowia!


    + Zapraszam na http://natolatekswiat.blogspot.com/. Ciekawe artykuły i porady. WSZYSTKO DLA NASTOLATEK!

    OdpowiedzUsuń
  34. Heh, też byłam w środę na zawodach w biegach przełajowych ;) wątpię czy tych samych ;)

    OdpowiedzUsuń