Hej! Pierwszy tydzień studiów już za mną! Śniadanie/obiad/kolacja- kanapki, w tym tygodniu będzie trochę lepiej, mama nagotowała XD W gdańsku mieszka się dobrze, mogę jedynie narzekać na długie dojazdy. Na razie znam drogę z domu do szkoły i do galerii :3 Na matmie póki co są same banały, profesorka leci od podstaw, ale fiza to istny pogrom:o Na pierwszych zajęciach mieliśmy całki i pochodne O.o W sumie na studiach jest fajniej niż w typowej szkole, jest więcej luzu, można korzystać z telefonów, wchodzić i wychodzić z zajęć kiedy się chce:D
Chciałam jeszcze poinformować, że powstała na fejsie grupa wyzwaniowa dla modeliniarek
KLIK. Zapraszam chętnych ;) Praca z dzisiejszego postu powstała właśnie na potrzeby grupy. Herbatniki ręcznie ulepiłam. Zdjęcia są okropne, a kolory przekłamane.. Jedynie to ostatnie prawidłowo przedstawiło kolory. Powoli zaczyna mnie irytować ten aparat, muszę zainwestować w coś lepszego -.-
Pozdrawiam ♥
I znowu słodko u ciebie, fajnie wyszły :)
OdpowiedzUsuńAaaa jakie booskie! Super Ci wyszły! Polewa jest bardzo realistyczna, a ciasteczka są po prostu do schrupania :3
OdpowiedzUsuńSmakowite :3
OdpowiedzUsuńU mnie potrząsanie działa na aparat. Spróbuj. xD
jezu śliczne XD ale mi smaka robisz, wyglądają jak prawdziwie leżące :)
OdpowiedzUsuńJejku jak prawdziwe...ja chyba przestanę odwiedzać Twojego bloga wieczorami bo kiedy na niego nie wejdę mam ochotę ma słodycze..ahhh...zazdroszczę takiego talentu do lepienia !
OdpowiedzUsuńDobrze, że podoba ci się na studiach! :D
OdpowiedzUsuńNaszyjnik cudny, mega realistyczny!
Mmmm....Wyglądają pysznie a ja jeszcze ostatnio wszędzie czuje herbatniki i mam na nie ochotę <3
OdpowiedzUsuńFajnie,że na studiach luzy,u mnie w szkole nie ma tak dobrze :/
Boże *.* Ale świetne ! Aż mnie wzięło na zrobienie czegoś z modeliny :* Będę zaglądać tu częściej ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^ w-odbiciu-lustrzanki-aparatu.blogspot.com
Słodko jak zwykle :D
OdpowiedzUsuńSłodko i bardzo starannie!
Cudowny *.* Bardzo pomysłowy <3
OdpowiedzUsuńwyglada super ! swetna robota :) aparatem sie nie przejmuj.
OdpowiedzUsuńMój blog
Genialnie wyszły! :D Mnie się bardzo podobają. Wyglądają mega realistycznie!
OdpowiedzUsuńCudny *.*
OdpowiedzUsuńU mnie chemia to pogrom :-D
OdpowiedzUsuńwyglądają przepięknie i smakowicie :)
OdpowiedzUsuńto dobrze że podobają ci się studia :) mnie czekają za dwa lata a odczuwam w stosunku do nich dziwny lęk :)
blog - klik♥
Zazdroszcze ci teog talentu do robienia takich cudnych rzeczy
OdpowiedzUsuńA mi do studiów daleko hah
http://teenluxy.blogspot.com/
Ale smakowicie wyglądają aż chciałoby się je zjeść :)
OdpowiedzUsuńale super!
OdpowiedzUsuńDo zjedzenia!:-)
OdpowiedzUsuńW gimnazjum uwielbiałam fizykę,w liceum- nienawidziłam :D To fajnie, że Ci się podoba :)
OdpowiedzUsuńWyszły Ci super, a zdjęcia są ok :)
Ja ogólnie mam skłonność do zamykania się przed ludźmi, a to niestety dobre nie jest...
Fajnie, że podoba Ci się na studiach. ;)
OdpowiedzUsuńKompozycja z herbatniczków świetna. :)
świetne to jest! :)
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserwację? ;)
http://beansjolanta-blog.blogspot.com/
Herbatniki wyglądają jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńKanapki? Hahhah, mówiłam, że gotowanie nie jest fajne :P